środa, 11 marca 2020

Bieganie? Zimą? Po Karkonoszach?

Zimowy Ultramaraton Karkonoski im. Tomka Kowalskiego nareszcie dla mnie. Trzy lata czekałem na możliwość pobiegnięcia. Impreza kultowa, lista krótka, chętnych sporo i losowanie, w którym zwykle szczęścia nie mam. W końcu się doczekałem i pobiegnę. Zima w tym roku kapryśna i taka niby mało śnieżna ale w Karkonoszach śniegu dość, a na dodatek dzień przed startem mamy świeży opad. Prognoza na sobotę pokazuje -5 i umiarkowany wiatr, na szczęście, z zachodu. Dzień startu zaczyna się wcześnie bo o 4:30. Zbiórka w centrum Karpacza  5:45. Krótka kontrola sprzętu i jedziemy do Jakuszyc. Sam start zaplanowany na 7:30. Lekka obsuwa i o 7:45 prawie 450 zawodników i zawodniczek rusza na trasę 7 edycji biegu. Trasa bardzo różna, a to szeroko i twardo, a to singiel track z kopnym śniegiem po bokach, na pierwszym zbiegu dodatkowo strumień zdradziecko płynący pod śniegiem. Do Hali Szrenickiej trasa osłonięta przed wiatrem drzewami, powyżej wiatr w plecy, do przeżycia. Na grani lekka mgła i krajobraz jak na śnieżnej pustyni, widoków brak. We mgle mijam Łabski Szczyt i Śnieżne Kotły. Przy Petrovej Budzie trasa zbiega na czeską stronę aby na grań wrócić przy Schronisku Odrodzenia. Dalej trasa biegu prowadzi do Śląskiego Domu od którego zaczyna się podejście na Śnieżkę. Tutaj wiatr najbardziej dokucza i ie pozwala choćby na chwilę oddechu na szczycie. Ze Śnieżki trasa szlakiem czerwonym prowadzi na Przełęcz Okraj gdzie gwałtownie zakręca na północ i szlakami żółtym, a później zielonym zaczyna wracać w kierunku Karpacza. Od leśniczówki Jedlinki trasa funduje przedostatnie podejście. Słychać już głosy dochodzące z mety (już blisko?). Pierwsze zabudowania Karpacza, jeszcze podejście na Pohulankę, stromy zbieg wzdłuż letniego toru saneczkowego i pozostaje ostatnie 200 m deptakiem do mety. Kibice, oklaski, witający biegaczy spiker, medal, meta. 9 godzin 18 minut, 58 km jest OK.

A dzień po ZUK-u w Karkonoszach było tak:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeszcze zimowe, to Zimowe

Nadszedł w końcu czas XXXVIII Zimowego wejścia na Babią Górę z Polskim Towarzystwem Tatrzańskim o/Sosnowiec im. gen. Mariusz Zaruskiego 3-5...