sobota, 2 lutego 2019

Twardziele chodzą bez fok


Godzina 7:23, przysiółek Rycerki w Beskidzie Żywieckim, temperatura +10 C, absolutnie nie przystaje do daty 2-go lutego. Melduję się razem z Waldkiem i Ryśkiem na początku zaplanowanej na dzisiaj beskidzkiej pętli. Ostatnie podmuchy halnego jeszcze dają o sobie znać, kleimy foki, przechodzimy przez strumień i zaczynamy podejście na Bendoszkę Wielką. Śnieg, mokry, ciężki ale do fok się nie klei i nie utrudnia foczenia. Po minięciu wierzchołka Praszywki Małej opuszczamy wygodną drogę stokową i stromo w zakosy podchodzimy na grzbiet, na którym nieco się motamy między drzewami zanim odnajdujemy właściwy kierunek na szczyt. Na Bendoszce, pod Krzyżem Milenijnym zrzucamy foki, zakładamy kaski i krótkim zjazdem osiągamy Przełęcz Przegibek. Odpoczywamy chwilę w schronisku. Dalsza droga wiedzie w kierunku grzbietu granicznego, którym kontynuujemy turę. Namoknięte foki niespecjalnie chcą się trzymać nart. Mokry śnieg pozwala dalej podchodzić na samych nartach ale musimy robić coraz więcej zakosów podczas podejść na kolejne wierzchołki. Droga szlakiem granicznym jest mocno utrudniona przez bardzo gęsto powalone i powyginane śniegiem drzewa. Ze szczytu Wielkiej Rycerzowej spadamy do bacówki gdzie spotykamy przyprowadzoną przez Szymka grupę młodzieży z PTT o/Bielsko Biała. Po chwili oddechu, lekkim trawersem mijamy wierzchołek Małej Rycerzowej i zaczynamy zjazd najpierw szlakiem czerwonym do Młodej Hory, a potem niebieskim do Rycerek. Ostatnie 300 m do samochodu już z buta bo śnieg na drodze wytopiło :-(












Statystyka:
Dystans:  17,7 km
Przewyższenie: 1128 m

Wikipedia:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeszcze zimowe, to Zimowe

Nadszedł w końcu czas XXXVIII Zimowego wejścia na Babią Górę z Polskim Towarzystwem Tatrzańskim o/Sosnowiec im. gen. Mariusz Zaruskiego 3-5...