
Sobotni słoneczny poranek zapowiada fajny dzień. Na dwa kursy przerzucam ekipę do Karłowa. "Chwila" oczekiwania na dziewczyny z Noga za nogą i ruszamy na stołowo-górski klasyk: Karłów - Skalniak - Błędne Skały - Ostra Góra - Pasterka - Szczeliniec Wielki - Karłów. Do grzbietu między Ptakiem, a Skalniakiem docieramy nieoznakowaną ścieżką, dalej w kierunku Błędnych Skał idziemy szlakiem czerwonym, dziwnym trafem gdzieś nam znaki znikają i pojawiają się tuż przed Błędnym Skałami. Pokonujemy skalny labirynty i schodzimy do Ostrej Góry. Mijamy Ośrodek Szkolenia Piechoty Górskiej i podchodzimy do Pasterki. W schronisku, krótki popas i przed nami ostatnie podejście, na Szczeliniec Wielki. Do schroniska dochodzimy tuż przed zachodem słońca. Labirynt Szczelińca i zejście do Karłowa pokonujemy już w ciemności. Wracamy do Batorowa. Impreza pod wiatą już trwa, kominek rozpalony, kiełbaski ponacinane. Integracja...
Niedzielę zaczynam jeszcze przed wschodem słońca co by coś pobiegać. Pakuję drona i biegnę przez Górę Św. Anny w kierunku Skał Puchacza. Filmuje wschód i dalej kieruję się w stronę Wielkiego Torfowiska Batorowskiego. Do Batorowa wracam wzdłuż Skalnych Grzybów. Ogarniam ekipę, żegnamy Explo Team i jedziemy do Teplickiego Skalnego Miasta. Spacerujemy wśród skalnych ostańców próbując odnaleźć przypisane im postacie i kształty.
Wikipedia:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz