wtorek, 4 lutego 2020

Na resztkach w luty

Cotygodniowe poszukiwania śniegu i warunu pod fokę i nartę tym razem zawiodły mnie i ekipę na Rysiankę na  imprę zorganizowaną i skrzykniętą przez dziewczyny z Noga za Nogą. Zaczynamy bardzo późnym wieczorem w Złatnej Hucie i powoli w ciemności, czarnym szlakiem, podchodzimy na Rysiankę. Śnieg leży od samego dołu. W schronisku jesteśmy nieco po 23. Jeszcze na "chwilę" opanowujemy jadalnię schroniska.
Sobotniego poranka aura za oknem absolutnie nie zachęca do jakiejkolwiek aktywności, ale nie przyjechaliśmy tutaj leżeć!!! Wspólne śniadanie szybka kawa, mniej szybkie dopasowanie sprzętu dla kolegów, podzielenie się na trzy grupy i ruszamy. Grupa piesza na czele z Wojtkiem wędruje na Romankę, Marta z Magda kierują się na Lipowską, a ósemka narciarzy i narciarek rozpoczynają swoją pętlę. Zaczynamy od zjazdu na przełęcz przy Rezerwacie Rysianka. Przed podejściem na Trzy Kopce, z przyczyn różnych, grupa kurczy się do sześciu osób. Turę kontynuujemy zjazdem Stefanką i lasem do drogi stokowej, którą dochodzimy do szlaku niebieskiego z Sopotni na Rysiankę. Szlakiem zaczynamy podejście. Zalodzenie na ścieżce i liczne niewielkie potoki skutecznie utrudniają drogę. W miejscu gdzie szlak zaczyna trawersować zbocze decydujemy się na podejście, na wprost przez las do hali. Trafiamy na stary wyciąg orczykowy. Idąc na wprost pod wyciągiem osiągamy schronisko i zamykamy pętlę. Ufff... Chwila odpoczynku, obiadek i od południa do późnej nocy ponownie opanowujemy jedną z sal jadali. 
W niedzielę budzik zadzwonił o 7, bo myśl była, że przed śniadaniem na Romankę by się skoczyło ale opad deszczu przechodzący w deszcz ze śniegiem skutecznie mnie odstraszył i pozostałem w łóżku. Niestety niedzielna laba trwać nie mogła zbyt długo pokój trzeba opuścić do 10 i zjechać w dół. Śniadanie za sprawą kolegów nieco się przeciągnęło i ze Złatnej wyjeżdżamy troszeczkę na raty. Właściwie tradycyjnie impreza z tej części Beskidu Żywieckiego kończy się w Pizzerii Tre Monti w Rajczy :-)









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeszcze zimowe, to Zimowe

Nadszedł w końcu czas XXXVIII Zimowego wejścia na Babią Górę z Polskim Towarzystwem Tatrzańskim o/Sosnowiec im. gen. Mariusz Zaruskiego 3-5...