O górach, wędrówce, bieganiu i wszystkim tym co mnie pasjonuje i co spotykam na swojej drodze. Generalnie gnam wszędzie tam gdzie mogę, gdzie się da i póki sił mi wystarczy. Jak trzeba zwalniam ale niechętnie.
niedziela, 24 marca 2019
Gdybym ja wiedział co mnie czeka...
niedziela, 17 marca 2019
Na Rysia zawsze można liczyć (Pilsko z Sopotni)
środa, 13 marca 2019
O TORze w Bielsku
Wtorkowe, późne południe, droga S1 prowadzi mnie w jedynym słusznym kierunku. Tym razem celem nie jest żaden szczyt ani górski trening. Na zaproszenie Prezesa Szymka jadę do Bielska Białej. Trochę po godzinie drogi, kilku kółkach w poszukiwaniu miejsca parkingowego w centrum Bielska, chwili spaceru, melduję się w siedzibie tutejszego Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego. Dwie godziny spędzone w sympatycznym, kameralnym gronie bielszczan z tamtejszego Oddziału Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego na wspomnieniach z Mojego TORa mijają bardzo szybko. Link do relacji z samego spotkania poniżej.
Tor Des Geants
Etykiety:
Alps,
bieganie,
extrim,
góry,
motywacja,
mountains,
TOR,
Tor Des Geants,
ultrarunning,
wyzwania,
wyzwanie
Lokalizacja:
43-300 Bielsko-Biała, Polska
niedziela, 10 marca 2019
Gdzie biegać? Pogoria IV
Długie wybieganie, bieganie w terenie, a może tylko po asfalcie? Wszystko znajdziecie na Pogorii IV i tylko od was zależy co wybierzecie. Pętla w koło to prawie 14 km (około 6 km teren, reszta asfalt). Wybierając ścieżkę asfaltową możecie pobiec aż 18 km. W terenie na P.IV znajdziecie wszystko: dobrze ubite leśne drogi, sypki piach i błoto (co kto lubi). Pętlę można rozpocząć w kilku miejscach z dobrym dojazdem i możliwością pozostawienia samochodu. P.IV może nie specjalnie nadaje się na bieganie w bardzo wietrzne dni, bo duża część trasy biegnie w terenie otwartym.
Ja właściwie zawsze klasycznie zaczynam na Piekle i pętlę robię w przeciwną stronę do ruchu wskazówek zegara.
Pierwsze 6 km trasy wiedzie początkowo przez las sosnowy do osiedla Podlesie, mijając po drodze ogródki działkowe i kanał ulgi dla strumienia Trzebyczka.
Od Podlesia ścieżka wybiega na łąki i wzdłuż krawędzi byłej kopalni piachu dociera do Wojkowic Kościelnych skąd dalej może pobiec już asfaltowa wygodną ścieżką (popularne miejsce wśród rolkarzy).
Pozostało 8 km pętli. Trasa przekracza kanał służący do odprowadzenia nadmiar wody z Czarnej Przemszy i dalej zachodnim brzegiem P.IV dociera do Ratanicy (parking) i Marianek gdzie po zmianie kierunku i przebiegnięciu przez przepust i zaporę ziemną wyprowadza nas na ostatnią prostą zamykającą pętlę.
Pogoria IV w Relive
Statystyka:
Dystans: 13,94 km
Przewyższenie: 30 m
Wikipedia:
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Jak zaglądacie na bloga to możecie dojść do wniosku, że generalnie dziać się przestało i chyba sił już brakło. Sam nie potrafię wytłumaczyć ...
-
Już od jakiegoś czasu krążyło za mną aby wielkim kołem okrążyć Beskidzką Królową, a najlepiej zrobić to na rowerze. Plan się zrodził, trasa ...
-
Jeszcze grudzień 27.12. Śnieg w końcu spadł więc jechać foczyć trzeba, a że niewiele go spadło to i tura może mało ambitna i ciekawa ale n...