wtorek, 17 grudnia 2019

50/50 (41-44)/50 w Beskidzie Małym - wspomnienie mijającej jesieni (część 2)



Październik, polska złota jesień w pełni, pogoda super - jedziemy. Wycieczka, jak to mawiają, łatwa, miła i przyjemna. Godzinka jazdy samochodem i startujemy z pustej jeszcze Przełęczy Przegibek w kierunku Magurki. Po kilkudziesięciu minutach spaceru, szlakiem niebieskim, osiągamy Magurkę Wilkowicką, mijamy schronisko i dalej idziemy na Czupel. Po osiągnięciu najwyższej góry Beskidu Małego kierujemy się dalej na wschód i idąc od rozwidlenia szlaków, kawałek bez szlaku wchodzimy na Rogacz. W drodze powrotnej odpoczywamy chwilę przy zaludnionym już schronisku. Zejście rozpoczynam szlakiem żółtym, z którego zbaczamy nieoznakowaną ścieżką na Sokołówkę - do końca projektu pozostaje na jeszcze tylko 6 szczytów.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeszcze zimowe, to Zimowe

Nadszedł w końcu czas XXXVIII Zimowego wejścia na Babią Górę z Polskim Towarzystwem Tatrzańskim o/Sosnowiec im. gen. Mariusz Zaruskiego 3-5...